Przejdź do głównej zawartości

Droga pątnicza nad Jeziorem Nezyderskim – kalwaria w Neusiedl am See ④

Jerozolima przez wieki przechodziła z rąk do rąk. Pielgrzymka do grobu Jezusa była więc często niebezpieczna lub wręcz niemożliwa. Z tego powodu już od XV w. w różnych miejscach Europy zaczęły powstawać kalwarie naśladujące w jakiś sposób kaplice jerozolimskiej Golgoty. Na jedną z takich kalwarii natrafiamy w wędrówce wokół Jeziora Nezyderskiego (Neusiedler See).
Tutejsze założenie powstało późno, bo dopiero w końcu XIX w. W 1871 r. mieszczanin Paul Schmükl wystawił niewielki zespół kaplic na wzgórzu dominującym nad Neisiedl am See.
Kalwaria (Kalvarienberg) znajduje się na wschodnim krańcu miasta i zajmuje niewielki, ale stromy pagórek. Dojście do kalwarii prowadzi przez niewielki skwer. Wita nas biała Pieta z 1763 r. Na froncie postumentu sugestywny ogień piekielny, w którym smażą się grzesznicy. Poniżej inskrypcja z wołaniem o litość.
Wita nas biała Pieta
Centralną alejką w szpalerze kasztanowców dochodzimy do barokowej kaplicy z 1739 r. W niszy nad wejściem figurka Immaculaty, czyli Matki Bożej Niepokalanej. Po prawej mijamy figurę św. Jakuba w kapeluszu, z pielgrzymim kijem. Figurę wystawiono w podzięce fundatorowi drogi krzyżowej – Jakubowi Schaffrianowi. Z tego miejsca zobaczymy panoramę kalwarii.
Z tego miejsca zobaczymy panoramę kalwarii
Droga krzyżowa prowadzi stromym, zachodnim stokiem wzgórza, trzema zakosami, przy których rozmieszczono 11 stacji. Stacje zbudowane są z bloczków z jasnej cegły. W zakratowanych niszach widzimy przedstawienia kolejnych stacji na drodze Jezusa.
przedstawienia kolejnych stacji drogi Jezusa
Dwunastą stacją jest biała Boża Męka. Pan Jezus umiera na krzyżu w obecności Matki oraz świętego Jana.
Jezus umiera na krzyżu w obecności św. Jana
Ostatnim obiektem kalwarii jest kaplica, w której z dwóch stron umieszczono dwie stacje drogi krzyżowej. Z przodu przedstawienie zdjęcia z krzyża (stacja XIII), a z tyłu złożenie do grobu (stacja XIV).
Warto zatrzymać się w tym miejscu dłużej, gdyż wzgórze kalwaryjskie jest dobrym punktem widokowym. Umieszczona tu tablica pomaga w opisie roztaczającej się stąd panoramy. Na południu widać całe Jezioro Nezyderskie. Niestety widoczność w tym kierunku bywa nienajlepsza, bo patrzymy w stronę słońca. Poza tym zobaczymy stąd całe miasto wraz z okolicami. Na północy dostrzeżemy m.in. wysoką wieżę hotelu „Pannonia” w pobliskim Parnsdorf. Droga krzyżowa kończy się nieco poniżej szczytu, dla lepszego widoku można podejść nieco wyżej. Wzgórze jest jednym z najwyższych w tej okolicy, liczy 160 m n.p.m.
zobaczymy stąd całe miasto z okolicami

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Na narty w Beskidy – wyciąg na Dębowiec ⑥

Zima w pełni, czas wybrać się na narty. Pojawia się zatem pytanie, gdzie? Szeroko rozreklamowane największe beskidzkie ośrodki narciarskie, jak Szczyrk, czy Korbielów, są doskonale znane i opisane. Poza nimi funkcjonuje jednak duża ilość mniejszych ośrodków i wyciągów narciarskich. Większość z nich ma swoje strony internetowe z podstawowymi informacjami dla turystów. Czy jednak można wierzyć zawartym w nich zapewnieniom, że przyjazd do nich jest świetnym pomysłem? Postanowiłem sam się o tym przekonać. Na pierwszy wyjazd wybrałem Dębowiec w Bielsku-Białej . Formalnie jest to Ośrodek Rekreacyjno-Narciarski Dębowiec . To obiekt całoroczny, ale my sprawdzimy, co ma do zaoferowania narciarzom. Dużą jego zaletą jest położenie – na peryferiach Bielska-Białej, co powoduje, że dojazd nie jest obarczony ryzykiem utknięcia w korku, w którejś z beskidzkich dolin, a ponadto do samego ośrodka prowadzi dobrej jakości droga. Zatem jedźmy. Z przelotowej ulicy Bielska-Białej, czyli ulicy Party...

Na narty w Beskidy – Świniorka ⑥

Kontynuujemy wędrówkę po beskidzkich ośrodkach narciarskich. Jedziemy ponownie do Brennej . Oprócz opisanego w poprzednim poście ➤wyciągu na Stary Groń , działa tu też Ski Dolina , czyli zespół wyciągów na stoku Świniorki . Ośrodek znajduje się w Dolinie Leśnicy. Przed wjazdem do centrum Brennej odbijamy na skrzyżowaniu w prawo. Przejeżdżamy przez rozciągnięte osiedle Leśnica doliną wciśniętą pomiędzy pasmo Równicy i grzbiet Starego Gronia. Dolina coraz bardziej zawęża się, podobnie jak droga, którą zmierzamy na południe. Za osiedlem zaczyna się las i droga robi się wąska. Trudno wyminąć się pomiędzy dwoma śnieżnymi bandami ograniczającymi jezdnię, trzeba uważać. Trasy narciarskiej z samochodu nie dojrzymy, ale kiedy po lewej pokaże się wjazd do kompleksu „Dolina Leśnicy”, to znaczy, że za chwilę zobaczymy parkingi. W rejonie ośrodka znajduje się kilka różnej wielkości placyków i zatoczek przy drodze, gdzie można zostawić samochód. Można też zaparkować w kompleksie wypoczynkowy...